Codzienność czasem wygląda jak zaprogramowana, a ja mam nadal CHĘĆ TWORZENIA. Poranek, śniadanie, przedszkole, dom, sprzątanie, pranie, prasowanie, przedszkole, obiad, kolejne sprzątanie, kolacja, kąpiel Maluchów i zasypanie nad czytaną dzieciom na dobranoc książką szybciej niż wdzięczni słuchacze. Gdzieś pośród wszystkich czynności typowych dla Matki Polki praca zawodowa, wbrew i na przekór nieprzychylnym „życzliwym” w otoczeniu. Zmęczenie i pytanie – czy ja jestem źle zorganizowana…? Wolałabym tak o sobie nie myśleć. Też tak miewacie? Zdarza się Wam chcieć czegoś więcej, czegoś tylko dla siebie? Szukacie odskoczni, choćby chwilowej? Fryzjer? Zakupy? Chwila relaksu i ciszy tylko dla siebie z kubkiem kawy?
W ciszy późnego wieczoru, gdy dzieci śpią, myśli krążą po głowie ze zdwojoną siłą. Chcę czegoś więcej! W życiu prywatnym i zawodowym.

NOWA JA…
MON MIRACLE stworzyłam parę lat temu z myślą o moich malutkich wtedy dzieciach. Ale dzieci rosną. Szybciutko. W naszym życiu spotykamy dzieci starsze, pojawia się młodzież, dorośli. Przecież dla nich też mogę mieć propozycje asortymentu, o którym wcześniej nie myślałam. Więc mam coś nowego, coś, co mogę od nowa tworzyć!
Leżąc wieczorem na sofie uwielbiam, i Wy pewnie też, przykryć się kocem. Ma być ciepły, ale nie ciężki. Ma mnie otulić, być miły w dotyku, a gdy niechcący uronię na niego parę kropli kawy – łatwy w wyczyszczeniu.. Głowa obolała po całym dniu pełnym wydarzeń też musi odpocząć. Poduszki, poduszeczki…. Mięciutkie, ale nie za bardzo, takie żeby głowa wygodnie i naturalnie znalazła miejsce odpoczynku. Niewiele jest przyjemniejszych rzeczy gdy wiosna się nam opóźnia, niż otulenie się, otoczenie miękkimi, ciepłymi tkaninami, zwłaszcza, gdy pachną czystością i świeżością. Pranie to nic prostszego – błyskawiczne zamki łatwo otworzyć, wyjęty wkład i pościel do pralki. Schnie błyskawicznie i na drugi dzień możesz znowu się na niej położyć. Koc, pled, czy pościel dwustronna – jak kto woli, z wszytym wypełnieniem. Ja bardzo nie lubię szarpaniny przy powlekaniu pościeli! A tak, wrzucam wszystko do prania i już.

MINKY SHANNON
Moje ukochane. Jak dotarły nowe materiały ze Stanów byłam zachwycona! Gładkie i mięciutkie Minky nadało nowym kolekcjom szyku i klasy. Świetnie komponuje się z prostą tkaniną bawełnianą. Dobieramy odcienie z ogromną pieczołowitością, bo bardzo nie lubimy przypadkowych zestawień. Mamy najwyższej klasy materiały i nic nie może być tworzone na siłę. Naturalne, wypracowane połączenie materiałów sprawia, że nasze produkty tak dobrze się prezentują.
Mam wielką nadzieję, że spodobają Wam się nasze nowe wzory i kolekcje. Będzie mi bardzo miło, jeżeli po całym dniu otulicie się naszymi kocami, pościelami i po prostu doskonale odpoczniecie.
Kolekcje PAVIO, GERONIMO I DIAMONDS specjalnie dla Was.
